To jeden z naszych ulubionych reportaży ślubnych - u Ani i Wojtka!
Kiedy w życie wkrada się dużo uśmiechu to dzień staje się od razu lepszy.
Przygotowania do ślubu zaczęliśmy w domu rodzinnym Ani - to własnie tam powstało zdjęcie z podobizną do Marylin Monroe :)
Ślub odbył się w Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa, w którym oprawą muzyczną ceremonii zajął się, a jakże - tata Ani - grający na organach kościelnych!
Wesele to już Restauracja "Sonata" W Mucharzu, cechująca się pięknym wnętrzem za sprawą gwieździstego nieba na suficie, który nadał pięknych kolorów kadrom i świetnego efektu podczas zabawy!
Opowiadać można wiele, ale najlepiej to zobaczyć więc zapraszamy do galerii z magicznego dnia ślubu Ani i Wojtka.